Witaj w Świątyni Kobiet
Zapraszam Cie do wspolnej celebracji Ciebie jako Kobiety
Przezyjesz ze mna w czulym wsparciu:
– warsztaty
– kregi
– ceremonie
– holistyczne sesje 1:1
– na zywo jak i online
Kiedy powiesz dość ?
Dość poczuciu niemocy ?
Dość miejscu w którym tkwisz ?
Dość tej części Ciebie która sabotuje wszelkie służące Ci zmiany ?
Dość tej sytuacji ?
Dość tej pracy ?
Dość tej relacji ?
Dość temu uwikłaniu ?
Masz już dosyć Siebie, tej która stoi w miejscu ?
Tej, która nie potrafi się ruszyć ?
Tej, która wykonuje pół kroku do przodu a później kilometry zwrotu w tyl ?
Tej, która nie ma siły i odwagi?
Tej, która raz po raz ląduje „nie wiedzieć czemu” w tym samym położeniu, jeśli nie
gorszym ?
Jakby tajemnicza siła trzymała Cię na smyczy wzorców ?
Magdalena Węgiel
O mnie
Jestem w nieustannej podróży wgłąb siebie, dotknęłam tak wiele nurtów ze wspaniałymi narzędziami samopoznania i samoświadomości, że pragnę się nimi dzielić tworząc przestrzeń do zmiany w Tobie.
Na warsztatach pracuję na wielu warstwach, oraz wieloma narzędziami; jestem absolwentką Holistycznej Szkoły Trenerów, oraz studium psychoterapii w nurcie psychologii zorientowanej na proces POP. Ukończyłam również roczny kurs szamański u Izy Ołdak, a także Szkołę Czucia, które ugruntowały we mnie miłość do pracy w polu energii.
Uwielbiam łączenie wielu metod, pracuję zarówno z ciałem, jak i w polu energetycznym.
Początki mojego własnego rozwoju to studia socjologiczne, roczny trening interpersonalny w nurcie terapii Gestalt (szkoła Hallerów w Krakowie), a także niezliczona ilość warsztatów terapeutycznych, szamańskich i rozwojowych, w których brałam udział.
Zapraszam Cię do wspólnej podróży :
-
-
-
-
-
-
-
w dowolnym trudnym dla Ciebie obszarze
Gdy po raz pierwszy usiadłam w kręgu wiele, wiele lat temu, on zmienił mnie na zawsze.
Zszokował, przeszył na wskroś, obdarował, naznaczył. Obudził pierwotną tęsknotę za plemieniem.
O kręgach kobiet nie wiedziałam wówczas nic i tak przez kilka lat, nie miałam potrzeby nazywać tej formy spotkań – po prostu doświadczałam tej magii, za każdym razem inaczej, za każdym razem głęboko, momentami mistycznie.
O kręgu nie da sie opowiedziec. To wymaga żywego doswiadczenia, obecności, namacalności tego, czego nie da się uchwycić często nawet wzrokiem a co dopiero słowami.
Po prostu czujesz, jak ni stad ni zowąd puszczają Twoje linie obronne, a pojawiające sie zaufanie otwiera Cię na tajemnicze pole energii, które niesie Cię do historii Twoich i tych kobiet, które siedzą w kręgu razem z Tobą.
Te historie są ponad czasem, zazębiają sie i przenikają, mimo, ze najczęściej towarzyszą Ci zupełnie „obce” osoby.
Tymczasem czujesz niespotykaną więź i wspólnotę, jesteś lustrem i sama przeglądasz sie w oczach innych.
Tu roztapia się to, co w Tobie skostniałe. Tu pozwalasz sobie na autentyczność, która wraz z Twoją obecnością, współtworzy krąg.
To prawdopodobnie jedno z niewielu miejsc, w których możesz doświadczyć Siebie Najprawdziwszej – bez obawy o przyjęcie czy ocenę.
Maria mól
Madzie poznałam przez moją przyjaciółkę, osobowość tej Pięknej Istoty od razu mnie przyciągnęła. Kiedy tylko dowiedziałam sie, że organizuje warsztaty bez zastanowienia wziąłem w nich udział ….
To było cudowne spotkanie. Madzia tworzy niezwykłą atmosferę, czułam się niezwykle widziana i zaopiekowana. Nie potrafię tego ubrać w słowa na tym spotkaniu zadziały się we mnie piękne i głębokie procesy dlatego zdecydowałam się na pracę indywidualną gdzie dzięki tej Kobiecie poznałam drogę do swojego serca…. Nigdy nie zapomnę mojego spotkania z niezaopiekowanym do tej pory sercem, jestem jej bardzo wdzięczna, że pokazała mi drogę do siebie samej.
Jednak najważniejsze miało dopiero przyjść …
Straciłam synka w 8 tygodniu ciąży, nie byłam w stanie poradzić sobie ze stratą, upragnionej ciąży. Ból, który mi towarzyszył był bardzo ciężki. Chciałam iść do przodu, chciałam kolejnej ciąży, ale nie mogłam w nią zajść ….
Któregoś razu Madzia zaproponowała mi wspólną sesję, bez wątpienia się zgodziłam ufając jej bezgranicznie …. Ta praca terapeutyczna w polu energii, dotyczyła mojego pożegnania…. i puszczenia duszy mojego synka, który jak się okazało był uwięziony przez mnie w ciemnym, zimnym miejscu …. Najpewniej z powodu mojej rozpaczy po jego stracie
Odprowadziłyśmy go, wzniósł się wysoko, odszedł. Nigdy nie zapomnę mojego wycia, jęku, podczas tych ustawień, myślałam, że było to przepracowane …. Nie było… dopiero na spotkaniu z Madzia się dokonało ….
W tym cyklu zaszłam w ciążę, dziś tulę 6 miesięczną siostrę Bruna, który na zawsze będzie w naszych sercach i pamięci Mogę śmiało powiedzieć, że Madzia jest duchową siostrą mojej córeczki.
Z Madzią mam kontakt na codzień, to dzięki niej wybrałam pójście swoją drogą duchową, to dzięki niej wybieram sercem i kieruje się sercem w życiowych wyborach bo to ona mi pokazała, że serce jest najważniejsze i wybiera dla nas najlepszą drogę.
Ciężko mi ubrać w słowa wdzięczność jakie mam za nią ! Niezwykle ciepła Kobieta, przy której się chce po prostu być …
Madzia dziękuję Ci pięknie za wszystko co zrobiłaś i robisz dla mnie i dla innych
Chce się powiedzieć odpowiednia osoba w odpowiednim miejscu